Minerva | blog o sztuce (@justynastasiekharabin)

Jeden z moich ulubionych, światowych reprezentantów sztuki tzw. nieprofesjonalnej, który, jak pokazała historia, był jak najbardziej profesjonalny, a przy tym konsekwentnie osobny i indywidualny. Oniryczny, wspaniale niepokojący Celnik Rousseau. Dajcie znać czy też lubicie takie malarstwo! (Ale muzyka wspaniale "siadła" do tego malarstwa) #celnikrousseau #artnaif #henrirousseau #art #paris

•współpraca płatna• Najfajniejsze co można (i trzeba) zrobić, to przywrócić Dorze Maar pamięć, chociaż nie ukrywam, że lektury jej poświęcone wywołują duże emocje, bo Dora była bardzo skomplikowaną osobą. Książka Bettiny Storks nie opowiada o całym jej życiu, ale skupia się na związku z Picassem, a więc porusza temat najtrudniejszy, który zdeterminował dalsze (niepozbawione kontrowersji) losy artystki. Autorka z dużą dbałością o biograficzne szczegóły, z koniecznym wyczuciem i bez oceniania podjęła próbę ukazania jak bardzo trudna, skomplikowana i niszcząca dla Dory była to relacja. Po takiej lekturze naprawdę trudno wciąż szanować Pabla Picassa, a wiemy, że Dora była jedną z wielu kobiet w jego życiu, którymi po prostu się bawił, bo chociaż nie wybrzmiało to odpowiednio w poście, Picasso to był po prostu kawał ch*ja (na nagrobku mi napiszcie: stosowała eufemizmy, zamiast walić prosto z mostu). (Edit: Mam poczucie, że chyba sama złapałam się trochę na tym, żeby nie nazwać jego przemocy wprost; kto wie, może gdzieś wciąż siedzi we mnie ten głupi głos, który mi brzęczy nad uchem, że to był przecież taki "wielki malarz" bla, bla, bla). Dla mnie "Dwa oblicza miłości" była bardzo dobrą lekturą na początek, którą sobie później uzupełniałam o kolejne publikacje. Muszę tu lojalnie zaznaczyć, że nie jestem wielką fanką fabularyzowanych biografii, ale to, co nieprawdziwe zostało przez autorkę jasno określone na końcu książki - dla mnie to bardzo duży plus, bo lubię wiedzieć co wydarzyło się naprawdę, a co nie. Czytajcie o Dorze, bo to niezwykle ciekawa kobieta i artystka. 📖 Bettina Storks, "Dora Maar. Dwa oblicza miłości" Tłumaczka: Anna Kierejewska Projekt graficzny: @anna_pol_art @wydawnictwo_marginesy #współpracapłatna #marginesy #doramaar #artist

Aleksander Jackowski, największy polski badacz sztuki intuicyjnej w Polsce pisał, że spojrzenie na to co definiujemy wartościująco jako "inne", "obce", jest tak naprawdę spojrzeniem na nas samych, jest zrozumieniem, że płynne granice się zacierają, że nie ma lepszych czy gorszych i że wszyscy tak naprawdę mamy tę "osobność" w sobie. Bardzo mi się podoba takie spojrzenie, także w sztuce, dlatego opowiadam dziś o Marii Wnęk, sądeckiej twórczyni z kręgu sztuki art brut. To zbrodnia mówić o tak ciekawej osobie w tak krótkiej rolce, ale liczę, że nawet tak syntetyczny materiał zaciekawi Was na tyle, żeby o artystce poczytać więcej. Bardzo serdecznie dziękuję mojemu muzealnemu koledze Zbyszkowi Wolaninowi, kierownikowi Działu Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej za użyczenie wszystkich materiałów do tej rolki - zdjęcia pochodzą z jego archiwum (oprócz ostatniego, które jest kadrem z filmu dokumentalnego "Kalwaria Marii Wnęk), a wszystkie zaprezentowane prace znajdują się w kolekcji Muzeum Ziemi Sądeckiej w Nowym Sączu. Obecnie kilka prac Marii Wnęk możecie oglądać w @muzeumslaskie na wystawie czasowej pt. "Talent, pasja, intuicja", serdecznie polecam! #mariawnek #artbrut #sztukaartbrut #sztuka #polskasztuka

A może w życiu chodzi o to, żeby robić to, co się kocha i spotkać na swojej drodze mądre i ciepłe osoby, które mają podobne pasje? I nawet jeśli się nie zgadzamy (chociaż zazwyczaj zgadzamy) i dyskutujemy to wszystko odbywa się w poczuciu wzajemnego szacunku i ogromnej koleżeńskiej sympatii? Dziękuję @festiwalhistoriisztuki, dziękuję dziewczyny, Łukaszu, dziękuję wspaniałej publiczności, atmosfera tego wydarzenia była tak ciepła, domowa i miła, ze aż trudno to opisać 😭🥹❤️ Jestem oczarowana i zachwycona, dziękuję, że mogłam być częścią tej magii! Elizo, Doroto, jesteście wzorowymi organizatorkami, a Wasza @fundacjaszpilka robi super rzeczy! Do zobaczenia za rok w Lublinie, bo to, że zobaczymy się za rok jest dla mnie po prostu oczywiste ♥️ PS ogłaszam wszem i wobec, że mój młodopolski smutek w ostatnim czasie jakby zelżał 🫠 Fot. Ania Green-Szałas/ @sztukadokawy #festiwalhistoriisztuki #fundacjaszpilka #lublin

To pierwsze wakacje od dawna, za którymi będę tęsknić. Jeszcze trwają, ale są tak nieznośne sentymentalne i romantyczne w tym swoim przemijaniu, że nie mam do nich siły. Wrzesień przyniesie nowe wyzwania i troski, w tym roku trochę inne niż poprzednio. Chowam w sercu na pamiątkę ten wiatr przy cerkwi, wysiłek górskich wycieczek, widoki, które uspokajają myśli. Kocham krowy, drzewa, Poprad i Dunajec, puste pola i gwarne schroniska. Nie wyobrażam sobie lepszego odpoczynku jak na łonie natury. Cieszę się, że tego lata miałam taką wspaniałą możliwość. ♥️ Pieprzona melancholia. #pieprzonamelancholialata #summertimesadness #bike #nature #summer #malopolska

Pisząc te krótkie filmowe notki znowu przeniosłam się myślami do Wrocławia - @bnpparibas_nowehoryzonty zaoferowało mi tyle emocji i wzruszeń, że wystarczy mi do kolejnej edycji ♥️ Na tegorocznym festiwalu zobaczyłam kilkanaście filmów i to, co wybrałam jest, chcąc nie chcąc, bardzo subiektywną listą. Częstuje się, większość z nich, o ile nie wszystkie będą w tym roku w kinach (niektóre już za moment). #nowehoryzonty #filmy #movies #wroclaw

Moje pierwsze w życiu 114 km na rowerze 🥹 To naprawdę wielki przywilej moc zrobić taką trasę, wyruszając z domu przed południem i wracając tego samego dnia. Przełom Dunajca był dziś najpiękniejszy ever, jeszcze nigdy mi się w Pieninach tak nie podobało. Oczywiście to, czego nie widać to kurewski korek na ścieżce na szczawnickim odcinku, co więcej, korkowały się nawet tratwy i pontony na Dunajcu 🥴 Wspaniały dzień, kocham swoje nogi i w ogóle ciało, które tyle potrafi (i z każdą kolejną wyprawą robi postępy). 🚲 Velo Dunajec z Nowego Sącza do Szczawnicy i z powrotem. #pieniny #dunajec #przelomdunajca #gravelride

Zapach spalonej słońcem trawy i lepkiej skóry nagrzanej słońcem. Smak jagód, lekki powiew wiatru, który przynosi chwilową ulgę. Nostalgiczna błogość, która za moment ustąpi miejsca jesieni, ale to dopiero za chwilę: dziś wciąż króluje sierpień, a obraz Andrew Wyetha jest dokładnie o tym wszystkim, co w sierpniu najbardziej mnie zachwyca. 🎨 Andrew Wyeth, "Distant Thunder", 1961, tempera/płótno #andrewwyeth #sierpien #august

•współpraca płatna• Dla mnie film o Sarze Bernhardt był olśnieniem, głównie dlatego, że nie zdawałam sobie wcześniej sprawy jak ciekawą i charyzmatyczną postacią była. Myślę, że jej życie to niemal gotowy scenariusz na wiele kinowych produkcji, tym bardziej cieszy fakt, że powstała ta w reżyserii Guillaume Nicolux. Główną rolę gra tam Sandrine Kiberlain i nią jestem zachwycona najbardziej, uważam, że to najmocniejsza strona filmu: jest wspaniale teatralna, ekspresyjna, zachwycająca i trudna, ma się co do niej mocno ambiwalentne uczucia i to jest świetne. Fabularnie chciałoby się trochę więcej, trochę "bardziej" i z większym polotem, ale wciąż jest to film, który zobaczyć warto, szczególnie, jeśli (tak jak u mnie) może stać się początkiem większej fascynacji jej osobą. 🎬"Boska Sarah Bernhardt" ⏱️W kinach od 8 sierpnia 2025 r. 📽️Dystrybucja: @aurorafilms_pl #współpracapłatna #aurorafilms #boskasarahbernhardt #film #sztukakobiet

Witamy na pierwszej edycji @festiwalhistoriisztuki Fundacji Szpilka – wyjątkowego wydarzenia poświęconego sztuce kobiet i przywracaniu ich opowieści tam, gdzie zbyt długo ich brakowało. Przez lata historie artystek a ich dzieła były spychane na margines, My mówimy: czas to zmienić. Na naszej scenie wystąpią prawdziwe GWIAZDY ! ! ! Czeka nas inspirująca podróż przez dzieła, biografie i idee, które pokazują, że sztuka kobiet to nie margines, lecz centrum kultury. Niech ta edycja będzie początkiem nowej narracji – pełnej, różnorodnej i sprawiedliwej. Przywracamy brakujące rozdziały historii sztuki. Będzie odważnie, inspirująco i z ogniem. Nie przegap tego wydarzenia – historia pisze się na naszych oczach! Przedstawiamy program @festiwalhistoriisztuki na SIERPIEŃ (bo z założenia ma to być nieustający festiwal). @poprzecka @grazynabastek @sylwia_zientek @histeria.sztuki @justynastasiekharabin @edytafrelik @utule_thule @lukasz_wiacek_ @lcklubelskie @teatrstarylublin @belriguardo_zespol @fundacjaszpilka @poprzecka

Zrobiłam swoją najpiękniejszą trasę rowerową, tzw. Pętlę Muszyńską.Tu mogłabym zakończyć i pokazać ładne zdjęcia, ale ten dzień wymaga dodatkowego komentarza, ponieważ: • przy pierwszym stromym podjeździe miałam wrażenie że z wysiłku się zerzygam • przy drugim podjeździe stwierdziłam, że przecież ja w życiu nie zrobię tej trasy • po pół godziny jazdy zaczęłam płakać • jestem zbyt dumna, żeby zawrócić, więc cisnęłam dalej, ale byłam załamana • gdy dojechałam do pierwszej cerkwi w Dubnem i zobaczyłam jaka jest piękna i jak wspaniale umiejscowiona znowu się poryczałam, tym razem z zachwytu • usiadłam wewnątrz, uspokoiłam się i stwierdziłam, że dam radę • okazało się, że czeka mnie pchanie roweru w środku lasu • jak zobaczyłam, że mam tętno 170 to stwierdziłam, że czas się pożegnać • jak już ledwo dotarłam, to przywitał mnie piękny widok na rozległą łąkę i góry • kolejne kilometry pokonywałam stromo w dół • zabrakło mi wody • na szczęście dość szybko trafiła się po drodze stacja - woda mineralna jeszcze nigdy nie była tak smaczna • dojechałam do stacji kolejowej resztą sił • zachwyciłam się, że mam tyle mięśni nóg (bardzo je nadal czuję) Totalny rollercoaster. Było warto, ale dla mnie było bardzo trudno. Trasa jest przepiękna, prowadzi przez Leluchów, Dubne, Wojkową i Powroźnik. W każdej tej miejscowości znajduje się cerkiew greckokatolicka, większość z nich była otwarta, dzięki czemu można było pozwiedzać - to absolutnie wspaniałe, wzruszające miejsca ♥️ #rower #gravel #rozterkilokolarzowe #beskidsądecki #małopolska #łemkowszczyzna #muszyna #szlakarchitekturydrewnianej

Wiecie co? Nie byłam na żadnym spektakularnym urlopie. Nie zrobiłam zdjęć, które mogłabym z dumą pokazać w social mediach. W pierwszym tygodniu zgubiłam dokumenty i moje zagraniczne plany poszły się walić. Dużo pracowałam, bo okazało się, że źle zaplanowałam sobie dedlajny i działania. O ile umiem brać urlop od pracy na etacie, nie do końca potrafię odpoczywać od firmy. Nie jestem z siebie dumna, bo dopiero teraz powoli łapię oddech. To nie jest post pochwalny, bo czym tu się chwalić. Pisze to raczej ku pokrzepieniu serc tych, którym też nie udało się zrobić podczas urlopu czegoś spektakularnego (chociaż chcieli. Ja chciałam). I którym nie udało się tak do końca odpocząć. Jest nas więcej. A jutro idę do lasu. #urlop #selfie #selfportrait