Harel (@harelblog)
295 posts - 40.93k followers - 399 following
💻Niezależnie o modzie od 2006 r.
🎙️Podcasty „Wehikuł Harel” i „Encyklopedia Mody” w Vogue Polska
Już jest! Podcast „Encyklopedia mody, który nagrywam dla @vogue.polska. To format, w którym opowiadam o najważniejszych dziś hasłach funkcjonujących w branży mody, a siłą rzeczy także w naszej codzienności. Choć czasem nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Pierwszy odcinek już w eterze! Dostępny na platformach podcastowych oraz YouTube. Zapraszam do słuchania! Wideo: @rzeczynieslychane 🎥 Studio: @rpmstudiowarszawa 🎙️
Na Żurnal, magazyn wydawany przez @chylak.bags, czeka się z niecierpliwością. W środku nie tylko historie składające się na kolejne kolekcje, zawsze sięgające głębiej w historię i dziedzictwo. To także rozmowy: w tym numerze m.in. z Paulą Kozłowską, założycielką @kai_kotto_ czy Janem Łętowskim, kolekcjonerem strojów ludowych z całego świata. W bonusie zapach papieru, który kiedyś gościł w naszych domach znacznie częściej. Żurnal przywołuje wiele dobrych skojarzeń. Premiera magazynu w miejscu nieprzypadkowym. Apteka gotycka, dziś już nieczynna, położona w Warszawie, w oficynie Pałacu Branickich przy Nowym Świecie, wciąż zachwyca biało niebieskimi sztukateriami oraz ciemnymi drewnianymi meblami w stylu neogotyckim. Wnętrze zaprojektował Henryk Marconi, podobnie jak cały pałac. Albo Hotel Europejski lub kościół Wszystkich Świętych przy Placu Grzybowskim w Warszawie. Gdyby pojawiła się petycja o otwarcie butiku Chylak w tym miejscu, byłabym pierwsza z oddaniem podpisu ☺️.
•REKLAMA• Mam do Was dwa pytania: 1. Ile lat ma Wasza najstarsza rzecz w szafie 2. Co robicie, by ubrania służyły Wam jak najdłużej? Przy okazji nowego rozdziału w marce @tatuum_official, która 1 września uruchomiła program lojalnościowy TUUGETHER FOREVER obejmujący ubrania dziesięcioletnią gwarancją oraz dostępem do serwisu napraw, rozmyślam o czasie. Mówiąc „ponadczasowe” zazwyczaj mamy na myśli uniwersalny, nieuginający się pod ciężarem szybkich trendów fason. A co z wytrzymałością? Jak przedłużyć żywot naszej garderoby? W swojej szafie mam rzeczy nawet trzydziestoletnie. Trzymają się dobrze dzięki wysokiej jakości, a także odpowiedniemu traktowaniu. W największym skrócie: 1. Piorę je tylko gdy konieczne, zazwyczaj w niskiej temperaturze i najkrótszym programie; 2. Prasuję pod prysznicem (znacie ten motyw? Idziecie pod prysznic i wieszacie sobie w kabinie ubranie - żadna specjalistyczna parownica nie jest potrzebna, a przy okazji nic się nie spali) 3. Dzianiny lubią leżeć. Wieszaki zostawiam dla koszul czy spodni w kant. Odpowiednie złożenie to podstawa sukcesu. 4. Naprawiam: zaszywam, łatam, ceruję, przyszywam guziki, podkładam poszarpane brzegi. Jeśli coś jest za trudne, zgłaszam się do specjalistki w dziedzinie, czyli wspaniałej pani krawcowej. 5. Uaktualniam za pomocą innych rzeczy. Warto wiedzieć, co wisi w szafie. Nagle się okazuje, że wystarczy nowe spojrzenie na „starą” rzecz i dostosowujemy się do tego, co dziś w modzie piszczy. 6. A gdy wiem, że trafiłam właśnie na cud świata, zdarza się, że kupuję od razu dwa egzemplarze. I wiem, że nie jestem osamotniona. Chętnie poczytam o Waszych patentach. A jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o programie TUUGETHER FOREVER, zapraszam na tatuum.pl oraz na harelblog.pl
Nie ma co się dłużej oszukiwać: zawsze chciałam być jak Paris Hilton. To teraz przynajmniej mam jej torebkę. No dobrze, może nie jest to dokładnie ten sam egzemplarz, ale za to model jak najbardziej. Fendi Spy w tym roku obchodzi 20 urodziny. Po raz pierwszy pojawiła się na wybiegu wiosna lato 2005 i - choć sama kolekcja stworzona była przez Karla Lagerfelda - jest dziełem Sylvii Venturini Fendi. Tak, tej samej kobiety, która zaprojektowała słynną Fendi Baguette. Skąd nazwa? Podobno chodzi o tajne schowki. Potwierdzam: one istnieją! Przy okazji odcinka „Encyklopedii mody”, w którym omawiałam kultowe torebki, pojawiła się tu ankieta, w której głosowałyście na najbrzydszą torebkę pierwszej dekady naszego stulecia. No cóż, Fendi Spy uplasowała się bardzo wysoko. Chwilę później marka wypuściła unowocześnioną jej wersję, tym samym wszystko, co starsze i niedoceniane, zyskało nową wartość (i jedno zero w cenie więcej). Czyżby to sprawka Belli Hadid, która już trzy lata temu sięgnęła po tę wątpliwą piękność? Dobrze znamy jej wpływ na rynek pragnień, więc nie wykluczam. Kolejne it girls wyciągnęły z czeluści szaf swoje it bags i poszło! Wspomnienia wróciły. A ponieważ ostatnio lubuję się w spełnianiu swoich zaprzeszłych marzeń, gdy dorwałam ten egzemplarz, już go nie wypuściłam. Co, gdzie i jak? Odpowiedź szykuje się wkrótce na Substacku. Kto nie subskrybuje, ten niech rozważy zmianę sytuacji i wpada na harelblog.substack.com. Nie tylko stare torebki wracają. Ta platforma, która przywodzi na myśl dobre czasy blogowania, idzie jak burza. Ale o tym przy innej okazji.
Międzynarodowy Dzień Psa świętujemy kolekcją KOPI DOGS @kopiszka - czy dodawać, z myślą o kim powstała? Dodatkowa radość dla miłośniczek i miłośników pudli: pojawił się wisiorek z pudelkiem i zdobył popularność jeszcze przed własną premierą. Zero zaskoczenia ❤️🐩. W roli modela wystąpił piesek Tofu. A o psie przyjemności zadbała matka @thisisberty 🦴
Jeszcze nie liczyłam, ile cytryn zmieści się w tej torbie*, ale już wiem, że jest doskonała. Gdy jakiś czas temu zapytałam Was o godne polecenia polskie torebki, ogrom odpowiedzi brzmiał: @dawidprzybylacom. Zrobiłam wtedy coś, czego nie robię, a mianowicie poleciłam markę, której sama nie sprawdziłam. Pojawiła się w newsletterowym zestawieniu najlepszych torebek made in Poland. Niedawno Dawid Przybyła zapytał, czy chciałabym się osobiście przekonać o jakości jego prac. No i cóż… są nawet lepsze niż myślałam. To jest poziom światowy. Wykonanie na miarę największych domów mody - i nie przesadzam w tej opinii ani trochę. Rolę równorzędną na zdjęciu odgrywa koszula @goa__studio - marki, która zabiera nas na wakacje nawet w najgorętszym zawodowo czasie. Motyw na nią naniesiony powstał z autorskiego szkicu współzałożycielki GOA Studio, Małgosi Wójcickiej. Kolor - ostatnio mój ukochany i pilnie poszukiwany. Jedną i drugą rzecz dostałam w prezencie, więc oznaczam jako reklamę, godząc się na drastyczny spadek widoczności tego zdjęcia. W Don Kichota bawić się nie będę 😜. *dla niezorientowanych: dawno temu, na fali mody na układanie cytryn obok torebek na instagramowych zdjęciach, postanowiłam mierzyć pojemność toreb właśnie cytrynami. Do dziś niektóre z Was domagają się powrotu tej praktyki 😜.
Cześć, kochane! Wszystkie mnie pytacie, jak się ubierać po czterdziestce. Odpowiedź jest prosta: skupiamy się na jednej, jedynej części ciała. Tej, w której mamy wszystkie opinie na temat naszego wyglądu. I nie, nie jest to głowa 🙃. Ważne: zasada obowiązuje w każdym momencie życia. Ależ by było pięknie, gdybyśmy tylko chciały regularnie ją stosować… Wyobrażacie sobie?
•REKLAMA• Regatta i Orla Kiely znów łączą siły. Tym razem to radosny ekwipunek na plażę - również w chłodniejsze dni. Kostiumy kąpielowe, sukienki, ręczniki, koce piknikowe, torby termiczne oraz hit - wodoodporne płaszcze plażowe, które dzięki polarowej podszewce utrzymają w cieple śmiałków decydujących się na kąpiel w morzu. Orla Kiely to nazwisko, które poznałam w tym samym momencie, w którym zaczęłam regularnie kupować brytyjskie magazyny o modzie, czyli w 2003 roku. Nadruki jej projektu, inspirowane w szczególności latami 60. i 70. idealnie zbiegały się z modą boho, czającą się tuż za rogiem. Na Wyspach bardzo modne były wówczas jej torebki w charakterystyczny deseń łodyg z kolorowymi liśćmi. Jestem przekonana, że nawet jeśli nie kojarzycie jej nazwiska, kojarzycie ten wzór. Kryje się pod nazwą Classic Stem. Projektantka tworzy znacznie dłużej, karierę rozpoczęła w 1995 roku (czyli osiem lat po powstaniu marki Regatta) i od samego początku stawiała na wyraziste motywy i kolor. Zaczęło się od torebek, dziś nie tylko ubierzemy się u niej od stóp do głów, lecz także urządzimy dom. Podejmuje też szereg współprac - ta z Regatta jest jedną z moich ulubionych. Bo jak się moda łączy z użytkowością, nie potrzebuję nic więcej. @regattapolska @regattaoutdoors @orlakiely
Na coś się jednak przydają te swetry, które zwykle pakuje się na wszelki wypadek 😜. Z pozdrowieniami dla @minou.cashmere i pomysłodawczyni kaszmirowego t-shirtu. Na skandynawskie lato - mistrzostwo świata!
Tak zwane „summer essentials”, czyli biżuteria tematyczna (zawsze morska), spineczki (bez względu na metrykę) i pomidory w każdej wersji 🍅. I tak, szanowni Państwo, odkąd pamiętam!☺️. Naszyjnik @oplotka 🤍 Spinki @picostore via @kyosk_koszykowa Miseczka z Malty od @bzowka
Binz - przystanek obowiązkowy na wyspie Rugii 🌊. Mózg platał figle momentami, nabierając nas co i rusz, że jesteśmy w Sopocie. Jako niegdysiejsza mieszkanka z linii otwockiej miałam pomnożone wrażenia 🙃.
Łatka i Harel / „Łatka to cudowne stworzenie, które codziennie od ponad czternastu lat potwierdza prawdziwość słów o psie jako najlepszym przyjacielu człowieka. Towarzyszymy sobie praktycznie cały czas. Razem poznajemy świat. Ona ten ludzki, dziwny, często niezrozumiały, w którym człowiek siedzi przy biurku przez wiele godzin albo otwiera lodówkę bez sensu, bo nic z niej nie wypada. A ja ten psi, który ma zupełnie inne tempo i zasady. I często jest znacznie mniej skomplikowany, co daje dużo radości. Dużo podróżujemy, na szczęście Łacia bardzo to lubi. Ba, potrafi cieszyć się na widok taksówki, której wcale nie zamawiałyśmy. Mamy przetarte szlaki praktycznie każdym środkiem transportu. Mimo pozorów nie jest słodkim pieskiem przez 24 godziny, czego też musiałam się z czasem nauczyć. Ma swoje terierkowe geny, sympatie i antypatie, strachy i dziwactwa. W sumie to brzmi całkiem znajomo, podobno psa bierzemy na własne podobieństwo. Marzy mi się, by była z nami zawsze. Wiem, że to niemożliwe, dlatego jeszcze bardziej doceniam każdy dzień, który możemy razem spędzić. Łatka jest dla mnie jedną z najważniejszych istot na świecie. Określenie „emotional supporting dog” mogłaby mieć wydrukowane na wizytówce.” _______________________ #piesekwarszawski #psyiludzie #zpsem #pieswwarszawie #piesnajlepszyprzyjaciel